niedziela, 7 października 2012

Fiszki: Życie codzienne i 15 innych tematów dla średnio zaawansowanych. Język niemiecki



Przygodę z fiszkami zacząłem stosunkowo niedawno, bo dopiero kilka miesięcy temu. Mimo to wcześniej miałem już do czynienia z flashcardami elektronicznymi. Przy nauce języków ważne jednak jest wypróbowywanie coraz nowszych metod, aby wkuwanie słówek zamienić na przyjemność. Z roku na rok na rynku możemy spotkać się z coraz większą liczbą małych kartoników – to znak, że  sposób „Przeczytaj, obróć, zapamiętaj”  przypadł do gustu wielu osobom, w tym mnie! :-) Jakieś 3 tygodnie temu w moje ręce wpadły nowe fiszki - dzisiaj chciałbym je więc zrecenzować.

 Fiszki: Życie codzienne i 15 innych tematów dla średnio zaawansowanych, jak sama nazwa wskazuje, odpowiadają poziomom B1-B2 według klasyfikacji rady Europy. Pudełko składa się z 1000 kartoników, na których znajdują się wybrane słówka posegregowane w 16 grup tematycznych dotyczących życia codziennego, m. in. dom, szkoła, sport, rodzina, zakupy, cechy charakteru, czas wolny i hobby. Oprócz samego wyrazu na dole karteczki znajduje się oczywiście zdanie, dzięki któremu będziemy mogli sprawdzić użycie słowa lub, w razie wątpliwości, kontekst użycia. Ciekawym dodatkiem w stosunku do wcześniejszych wydań fiszek jest dodanie kolorowych przegródek z odpowiednimi buźkami i podpisami ułatwiających naukę. Dzięki temu nie musimy już sami tworzyć karteczek i umieszczać ich w pudełku, aby słówka poznane nie pomyliły nam się z tymi, których nie umiemy.

                       

            

Poza tradycyjnymi fiszkami, w zestawie znajduje się także program Aktywny Trening, który pozwoli nam na sprawdzenie zdobytej wiedzy. Na samym początku chciałbym jednak napisać, że na stronie internetowej wydawnictwa oraz samym pudełku znajdziemy informację, że do programu wymagany jest Windows Vista, 7 lub nowszy. U mnie jednak na komputerze z Windowsem XP wszystko chodzi bez żadnych problemów, więc myślę, że na pozostałych będzie tak samo :-)
W programie znajduje kompletna baza słówek umieszczonych w pudełku, z tą różnicą, że możemy wysłuchać tam wszystkich wyrazów i zdań w razie wątpliwości co do prawidłowej wymowy. Poza tym dano nam tu możliwość tworzenia własnej listy słówek, które mają pojawić się na teście sprawdzającym opanowanie materiału. Dzięki temu bez problemu możemy przećwiczyć zagadnienia, które wydają nam się trudne do zapamiętania niż wałkować przykładowo całą kategorię słówek, z której połowa jest nam znana lub męczyć się z przekładaniem kartoników w pudełku. Aktywny Trening posiada cztery wersje kolorystyczne, których zadaniem było umilenie nam nauki. Różnią się one tak naprawdę tylko drobnymi detalami, ale program przecież ma uczyć, a nie cieszyć widokiem ;-)

                     

 Podsumowując, Życie codzienne i 15 innych tematów dla średnio zaawansowanych to fiszki godne polecenia dla osób uczących się języka niemieckiego. Mimo tego, że ich poziom określony jest na B1-B2, to uważam, że są bardzo dobre także dla znajdujących się na wysokim A2. Myślę tak, ponieważ znajdują się tam najczęściej używane wyrazy, które przydadzą się tym bardziej, jak i mniej wtajemniczonym ;-)

10 komentarzy:

  1. Zauważyłam, że fiszki rzeczywiście działają! Do tej pory wydawały mi się zwykłymi kartonikami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działają, i to jak! Zapewniam, że to o wiele lepszy sposób nauki niż zwykłe wkuwanie z kartki :)

      Usuń
  2. Ja również jestem entuzjastą fiszek. Taki sposób nauki przemawia do mnie zdecydowanie bardziej niż wkuwanie nieskończenie długich list słówek. Na razie jednak ograniczam się do fiszek zrobionych własnoręcznie. Po pierwsze ze względów finansowych (taki zestaw jednak trochę kosztuje), a po drugie, używam ich głównie do nauki czeskiego (póki co, niestety :(, nie zanosi się, aby na rynku pojawiły się jakieś kartoniki w tym języku).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, ceny niektórych zestawów nadal nie są niskie, ale za to uczą. Można zauważyć także, że oprócz samych kartoników często w pudełku pojawiają się inne dodatki, jak np. wspomniany przeze mnie program komputerowy.
      Niestety miłośnicy mniej popularnych języków nadal muszą zadowolić się własnoręcznym robieniem fiszek, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Także chciałem kiedyś robić swoje własne kartoniki, ale natknąłem się w internecie na darmowy program Anki, który działa na takiej samej zasadzie, lecz elektronicznej. Jeżeli go nie znasz, to polecam, można zaoszczędzić dużo czasu na wycinaniu kartek i poświęcić go na naukę kolejnych słówek ;-)

      Usuń
    2. "Anki" to chyba jeden z najpopularniejszych programów do nauki słówek. Znam go z różnych opisów itp., choć przyznam, że nigdy z niego nie korzystałem. Zastępuje mi go (i to z powodzeniem) Profesor Edgarda. Mimo to i tak wolę tradycyjne fiszki, bo nie trzeba mieć dostępu do komputera, żeby móc się z nich uczyć :).

      Usuń
  3. Uwielbiam fiszki! To najbardziej efektywny sposób nauki słówek! Dobrze jest je robić samemu, ale cieszę się, że dla takich leniuchów jak ja firmy drukują takie kartoniki i je sprzedają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, najlepiej byłoby je robić własnoręcznie, ale nie wiem, czy bez tych gotowych chciałoby mi się pisać samemu wszystkie słówka... ;)

      Usuń
  4. a ktoś korzystał z tej firmy ale do angielskiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja korzystałem z wielu książek tego wydawnictwa i z czystym sumieniem mogę polecić ich pozycje ;-)

      Usuń
  5. a jak się korzysta z fiszek?

    OdpowiedzUsuń